_____________________________________________

Stuttgart - Porsche Grand Prix '09 - 1\16 finału

Jelena Janković (SRB) - Dominika Cibulkova (SVK) - 6-1 6-1
_____________________________________________

19 wrz 2008

Tokio: Klasyk z nieszczęśliwym zakończeniem

Jelena Janković przegrała w ćwierćfinale turnieju w Tokio z Svetlaną Kuznetsovą. Rosjanka triumfowała ostatecznie wynikiem 2-6 7-5 7-5. Tym samym Janković obroniła rezultat z ubiegłego roku, gdy również dotarła do ćwierćfinału tego turnieju.

Pojedynek z Kuznetsovą miał dramatyczny przebieg. Pierwszy set bardzo dobry w wykonaniu Jeleny. Agresywna gra, praktycznie bez niewymuszonych błędów. Wydawało się, że wszystko zmierza w kierunku zakończenia spotkania w dwóch setach na korzyść Jeleny. Niestety przy stanie 5-4 w drugim secie Jelena nie wykorzystała szans w gemie serwisowym Kuznetsovej, a chwilę potem została przełamana i przegrała całego seta. Trzeci set składał się w większości z przełamań. Gdy przy stanie 5-4 Jelena była o dwie piłki od zakończenia meczu po raz kolejny nie potrafiła wykorzystać szansy i przegrała gema na 5-5, po czym została przełamana popełniając podwójny błąd serwisowy przy break poincie dla Kuznetsovej. Rosjanka skończyła mecz przy własnym podaniu. Spotkanie trwało ponad dwie i pół godziny i stało na bardzo wysokim poziomie. Obie zawodniczki zaprezentowały bardzo przyjemny dla oka tenis, długie, wciągające wymiany, wiele winnersów i sztuczek technicznych. JJ zafundowała fanom kolejną nerwówkę - jak się okazało z niezbyt szczęśliwym zakończeniem.

"That doesn't matter because I still have five tournaments until the end of the year" - mówiła Jelena po ćwierćfinale w Tokio, zapewniając, że przede wszystkim zależy jej teraz na tym, aby powrócić na prowadzenie w rankingu WTA i utrzymać je do końca tego sezonu. Jelena udaje się teraz do Pekinu, gdzie będzie bronić ubiegłorocznego wyniku. W 2007 roku po dramatycznym finale Jelena przegrała z Agnes Szavay w trzech setach. Mimo, że wygrała pierwszego i prowadziła 5-2 w drugim, serwowała i miała kilka piłek meczowych. Miejmy nadzieje, że podobnej sytuacji tym razem oglądać nie będziemy.

W poniedziałkowym rankingu Jelena utrzyma drugą pozycję. Straci niewielką liczbę punktów w związku z odjęciem premii za finał turnieju w Pekinie w ubiegłym roku, który wówczas odbywał się w trzecim tygodniu września. W przyszłym tygodniu ma jednak szansę tę stratę nadrobić. W rankingu "Race to the Sony Ericsson Championships" Jelena powróci na pierwszą pozycję i wyprzedzi Serenę Williams, która odebrała jej prowadzenie w tym rankingu po US Open.

Aleksander Wesołowski © 2008-2009