_____________________________________________

Stuttgart - Porsche Grand Prix '09 - 1\16 finału

Jelena Janković (SRB) - Dominika Cibulkova (SVK) - 6-1 6-1
_____________________________________________

30 cze 2008

Wimbledon: "Thai Girl" lepsza od Jeleny

Jelena Janković zakończyła swój udział w tegorocznym Wimbledonie, przegrywając pojedynek czwartej rundy z Tajką Tamarine Tanasugarn 3-6 2-6. Jelena tym samym powtórzyła ubiegłoroczny rezultat, kiedy również dotarła do czwartej rundy Wimbledonu.

Spotkanie zostało rozegrane jako pierwsze na korcie nr 18. Jelena przez cały czas trwania meczu zmagała się z kontuzją lewego kolana, popełniała masę niewymuszonych błędów, wyraźnie nie mogła znaleźć rytmu gry. Tanasugarn myliła się znacznie rzadziej, przyzwoicie serwowała i ostatecznie nie miała większych problemów z rozstrzygnięciem tego spotkania na swoją korzyść.

Porażka Jeleny w czwartej rundzie oznacza, że od poniedziałku powróci na pozycję nr 2. w rankingu WTA. Niestety uciekła wielka szansa na objęcie prowadzenia w rankingu i wyprzedzenie Ivanović. Podsumowując start Jeleny na tegorocznym Wimbledonie trzeba przyznać, że był słaby i nie wymaga dłuższego komentarza. Wprawdzie nie straciła żadnych punktów rankingowych, ale z pewnością apetyty były dużo większe i sama Jelena oczekiwała zupełnie innego startu. Na otarcie łez pozostaje awans rankingowy.

28 cze 2008

Wimbledon: JJ wygrywa z kontuzją

Jelena Janković awansowała do czwartej rundy Wimbledonu po trzysetowym pojedynku z rozstawioną z numerem 31. Caroline Wozniacki. Podczas spotkania JJ doznała kontuzji lewego kolana.

Spotkanie rozgrywane dziś jako pierwsze na korcie centralnym okazało się małym dramatem dla Jeleny. W połowie pierwszego seta JJ nabawiła się kontuzji lewego kolana po tym jak nieszczęśliwie poślizgnęła się podczas jednej z wymian. Jelena walczyła dzisiaj nie tyle z rywalką, co z kontuzją, słabą grą i licznymi błędami. Pierwszy set uciekł bardzo szybko po wielu oddanych za darmo punktach. Wozniacki wykorzystała ostatecznie szóstą piłkę setową i skończyła pierwszego seta 6-2. W drugim secie gra Jeleny wyglądała już lepiej, popełniała mniej błędów, ale wciąż przewaga była mało wyraźna. W trzecim secie doszło do kilku dłuższych wymian, w których JJ okazała się lepszą zawodniczką i ostatecznie triumfowała 2-6 6-4 6-2 schodząc z kortu z wyraźnym bólem kolana, który przeszkadzał jej szczególnie w końcówce spotkania. Zwracamy uwagę na interwencję brytyjskiej pani trainer, która opatrzyła kolano Jeleny w tak nieudolny sposób, że już po kilku minutach opaska się rozerwała i JJ zdjęła bandaż. W wywiadzie pomeczowym Jelena podkreślała, że opaska była założona zdecydowanie za mocno i uniemożliwiała jej w znacznym stopniu ruch. JJ wyraziła też nadzieję, że kontuzja nie okaże się na tyle poważna by rozważać ewentualne wycofanie się z turnieju.


W czwartej rundzie rywalką Jeleny będzie 31-letnia Tajka Tamarine Tanasugarn, która w trzech setach pokonała Marinę Erakovic 4-6 6-4 6-4 i po raz siódmy w karierze osiągnęła czwartą rundę Wimbledonu. W kolejnej rundzie jest również Venus Williams, która zagra o ćwierćfinał z Alisą Kleybanovą.

Spotkanie Janković - Tanasugarn odbędzie się w poniedziałek. Do tej pory obie zawodniczki grały ze sobą jeden raz. Przed rokiem na nawierzchni ziemnej w 1\8 turnieju w Strasbourgu Jelena pokonała Tanasugarn 6-3 7-5. Tajka ma w tym roku imponujący bilans 30 zwycięstw i tylko 11 przegranych. Na tydzień przed Wimbledonem zaprezentowała wysoką formę w holenderskim s'Hertogenbosch, pokonujac w finale Dinarę Safinę. Doświadczona Tanasugarn, grająca w dodatku na ulubionej trawie wydaje się więc groźniejszą przeciwniczką niż Wozniacki.

Na koniec sympatyczny cytat z konferencji prasowej po meczu z Wozniacki.

Dziennikarz: Have you thought about your next round opponent?
Jelena: Who am I playing? I don't know even who yet.
Dz: Thai girl.
Jelena: Tiger?

Zobacz nowe fotki JJ z Wimbledonu

27 cze 2008

Wimbledon: Jie Zheng bohaterką! Ivanović odprawiona...

Jie Zheng dokonała tego! Chinka wyeliminowała dziś z Wimbledonu światową jedynkę - Anę Ivanović w dwóch setach 6-1 6-4. Oznacza to, że Jelena Janković ma wielką szansę objąć prowadzenie w rankingu WTA już po Wimbledonie!

Ivanović przeszła drugą rundę po dramatycznym pojedynku z doświadczoną Francuzką Nathalie Dechy, broniąc dwie piłki meczowe i wygrywając ostatecznie 6-7 7-6 10-8. W trzeciej rundzie nie miała już tyle szczęścia i nie dała rady klasyfikowanej obecnie na 133. miejscu w rankingu WTA Chince Jie Zheng przegrywając w dosyć upokarzającym stylu 1-6 4-6. Co to oznacza? Ivanović traci w przyszłym tygodniu 360 puktów w rankingu WTA. Jej przewaga nad Jeleną wynosi obecnie 503 pkt. Sharapovej nie bierzemy już pod uwagę po jej porażce w drugiej rundzie. Oznacza to, że JJ potrzebuje 143 punktów, aby wyprzedzić Anę po Wimbledonie. Wystaczy więc PÓŁFINAŁ.

W przypadku, gdy JJ dojdzie do półfinału tegorocznego Wimbledonu uzyska 310 punktów i wyprzedzi Ivanović o 167 punktów. Porażka w ćwierćfinale będzie oznaczać stratę 33 punktów do Any po Wimbledonie. Dla przypomnienia Jelena w ubiegłym roku osiągnęła 4. rundę Wimbledonu - Ana zaliczyła rok temu półfinał. W sobotę pojedynek trzeciej rundy pomiędzy JJ i Caroline Wozniacki, który zaplanowano na godzinę 13. na korcie centralnym.

No i na przyjemne zakończenie dnia dla fanów JJ specjalny prezent. Gwiazda Ana zanim została na chwilę numerem 1. ;p



26 cze 2008

Wimbledon: Suarez Navarro bez szans

Jelena Janković bez trudu awansowała do trzeciej rundy Wimbledonu, pokonując w drugiej rundzie Hiszpankę Carlę Suarez Navarro w dwóch setach 6-1 6-3. Kolejną rywalką Jeleny będzie Dunka Caroline Wozniacki.

JJ popełniła w spotkaniu z Suarez Navarro tylko cztery niewymuszone błędy. Hiszpanka przełamała podanie Jeleny tylko jeden raz. Mecz trwał zaledwie 57 minut. Tymczasem Caroline Wozniacki uporała się z Aleksandrą Wozniak jeszcze szybciej (46 minut) wygrywając z Kanadyjką 6-1 6-1. Największą sensacją dnia była oczywiście porażka Marii Sharapovej, która uległa rodaczce Kudryavtsevej 2-6 4-6. W tym momencie Jelena pozbyła się automatycznie bardzo groźnej rywalki, z którą mogła spotkać się w półfinale, a przy okazji Sharapova zapewniła sobie spadek na 3. miejsce w rankingu WTA po Wimbledonie. Problemów z awansem nie miała Venus Williams. Ćwierćfinał Jelena - Venus wydaje się coraz bardziej prawdopodobny. Tak jak się spodziewaliśmy Tamarine Tanasugarn ma ochotę na zaliczenie po raz siódmy w karierze czwartej rundy Wimbledonu. W drugiej rundzie wyeliminowała rozstawioną z numerem 13. Verę Zvonarevą w trzech setach i w kolejnym spotkaniu zmierzy się z reprezentantką Nowej Zelandii Mariną Erakovic. To spotkanie wyłoni rywalkę na czwartą rundę dla Jeleny, jeśli JJ oczywiście pokona wcześniej Caroline Wozniacki.

Pojedynek Janković - Wozniacki odbędzie się w sobotę. Do tej pory obie zawodniczki jeszcze ze sobą nie grały.

25 cze 2008

Wimbledon: zobacz mecz Janković - Savchuk

Niespodzianka - pełna transmisja spotkania pierwszej rundy pomiędzy JJ, a Olgą Savchuk ;p


24 cze 2008

Wimbledon: Szybka pierwsza runda

Jelena Janković bez większych problemów awansowała do drugiej rundy Wimbledonu. W spotkaniu pierwszej rundy pokonała we wtorek Ukrainkę Olgę Savchuk w dwóch setach 6-3 6-2. Mecz nie miał zbyt długiej historii. Jelena miała wyraźną przewagę i do stanu 6-3 5-0 Savchuk nie miała nawet ani jednej okazji na przełamanie serwisu JJ. Jelena przy tym stanie miała piłkę meczową, ale jej nie wykorzystała. Chwilę później przegrała również swój gem serwisowy i skończyła spotkanie dopiero przy kolejnym podaniu Ukrainki.

Tymczasem w innym spotkaniu, które nas interesowało Carla Suarez Navarro pokonała Galinę Voskoboevą 6-2 6-4 i w drugiej rundzie to Hiszpanka będzie rywalką Jeleny. Świeżo w pamięci mamy zwycięstwo Jeleny nad Suarez Navarro 6-2 6-3, które miało miejsce w ćwierćfinale Rolanda Garrosa. Hiszpanka przebijała się wówczas z eliminacji i była jedną z większych sensacji turnieju.

Kilka słów o innych ciekawych spotkaniach z dolnej połówki drabinki. Venus i Sharapova bez straty seta przeszły do drugiej rundy. Problemów również nie miała Caroline Wozniacki (ewentualna rywalka Jeleny w trzeciej rundzie). Zvonareva długo męczyła się z Japonką Aiko Nakamurą, ale ostatecznie wygrała spotkanie. Bez większych trudności przeszła dalej Tamarine Tanasugarn, również typowana na ewentualne spotkanie z Jeleną w czwartej rundzie. Odpadła natomiast Kata Srebotnik po morderczej trzysetówce z Niemką Julią Goerges (w trzecim secie wynik 16-14).

Spotkanie Janković - Suarez Navarro zostanie rozegrane w czwartek. Zwyciężczyni tego meczu zmierzy się w trzeciej rundzie z Dunką Caroline Wozniacki lub z Kanadyjką Aleksandrą Wozniak. loll

Zobacz nowe fotki JJ z Wimbledonu

23 cze 2008

Wimbledon: Jelena gotowa do gry

Pojedynek pierwszej rundy pomiędzy turniejową dwójką Jeleną Janković, a Olgą Savchuk został zaplanowany na wtorek i zostanie rozegrany jako ostatni mecz na korcie nr 1.

Dwudziestoletnia Ukrainka jest obecnie klasyfikowana na 113 miejscu w rankingu WTA i już dwukrotnie miała okazję grać z Jeleną. Pierwsze spotkanie miało miejsce w 2006 roku podczas drugiej rundy Australian Open. Savchuk wówczas wygrała w dwóch setach 6-3 6-4. Nie zapominajmy jednak, że pierwsza połowa 2006 roku to okres wielkiego kryzysu JJ i kilkanaście spotkań przegranych pod rząd aż do pamiętnego odrodzenia w Rzymie. Ich kolejny mecz, w tym samym sezonie, ale już w Cincinnati Janković rozstrzygnęła na swoją korzyść wynikiem 6-3 6-2. Savchuk w tym roku nie osiągnęła żadnych imponujących wyników. Może pochwalić się przegranymi, ale trzysetowymi pojedynkami z Flavią Pennettą w Rzymie i z Amelie Mauresmo podczas Rolanda Garrosa. Liczymy na oszczędne, szybkie i bezproblemowe zwycięstwo JJ. ;p

Z innej beczki: Jelena spadła w tym tygodniu na trzecie miejsce w rankingu WTA za Marię Sharapovą. Powodem straty punktowej była absencja Jeleny w s'Hertogenbosch, gdzie przed rokiem dotarła do finału. JJ liczy jednak na to, że te niewielkie straty nadrobi z nadwyżką na Wimbledonie.

20 cze 2008

Wimbledon: Venus i Masha na drodze do finału

Znamy już drabinkę turniejową tegorocznego Wimbledonu. Jelena Janković po ostatnim awansie rankingowym została rozstawiona w turnieju z numerem 2 i znajduje się na samym końcu dolnej części drabinki. Jej pierwszą rywalką w drodze do finału będzie Ukrainka Olga Savchuk.

zobacz drabinkę singla kobiet

Venus w ćwierćfinale, Masha w półfinale?

Losowanie raczej nie ułatwi Jelenie drogi do upragnionego pierwszego wielkoszlemowego finału. W tej samej części drabinki znalazły się m.in. ubiegłoroczna triumfatorka i zarazem czterokrotna mistrzyni Wimbledonu - Venus Williams, która jest potencjalną rywalką Jeleny w ćwierćfinale. Z kolei na ewentualny półfinał JJ została rozstawiona razem z Marią Sharapovą, która wygrała ten turniej w 2004 roku. W ostatnich tygodniach zarówno Venus, jak i Masha nie prezentowały gry na najwyższym poziomie. Londyńska trawa to jednak zupełnie inna bajka. W ubiegłym roku Venus nie była zaliczana do grona faworytek, a mimo to udowodniła, że potrafi przygotować się do swojego ulubionego turnieju i zaprezentować najlepszą formę w sezonie właśnie na Wimbledonie. Ta nawierzchnia odpowiada również Sharapovej, a trzeba pamiętać, że przed sezonem na kortach ziemnych wygrywała praktycznie wszystko.

Jelena w swojej karierze osiągnęła na Wimbledonie dwukrotnie 4. rundę. W ostatnich tygodniach czuje się zmęczona (Telegraph pisze dzisiaj, że niespodzianką będzie, jeśli Jelena dokończy Wimbledon bez kontuzji) i wydaje się, że mimo wysokiego rozstawienia jej pozycja w tym turnieju nie jest wcale pewna, a droga do finału może być piekielnie trudna - dużo cięższa niż do półfinału tegorocznego RG.

W pierwszym tygodniu bez straty seta?

Zakładamy, że Jelena ogra w pierwszej rundzie Olgę Savchuk bez większych problemów. Istnieje prawdopodobieństwo, że w drugiej rundzie spotka się z Carlą Suarez Navarro, sensacyjną ćwierćfinalistką RG. W tamtym ćwierćfinale Suarez Navarro łatwo uległa w dwóch setach właśnie Jelenie. Tym bardziej na trawie Jelena nie powinna mieć problemów z jej pokonaniem. Bardziej prawdopodobne wydaje mi się jednak spotkanie z Rosjanką Galiną Voskoboevą, która urwała w tym roku jednego seta Marii Sharapovej w Doha (wtedy Masha była w świetnej formie i wygrała cały turniej). W trzeciej rundzie potencjalną rywalką Jeleny jest młoda reprezentantka Danii, Caroline Wozniacki, która potrafi zamieszać w towarzystwie najlepszych tenisistek. Myślę, że JJ grając oszczędnie powinna sobie poradzić do czwartej rundy bez straty seta. Właśnie w czwartej rundzie zanosi się na pierwsze trudniejsze spotkanie, bo może tu znaleźć się Zvonareva (Jelena ma z nią bilans 3-3), Kata Srebotnik (bilans 2-1 na korzyść Jeleny) lub groźna zwyciężczyni s'Hertogenbosch, doświadczona reprezentatka Tajlandii Tamarine Tanasugarn, która wyjątkowo dobrze gra na trawie (sześciokrotnie osiągała 4. rundę Wimbledonu!!!).

Players Party i lans Ivanović

Tymczasem wczoraj w Kensington Roof Gardens w zachodnim Londynie po raz trzeci odbyła się impreza Sony Ericsson poprzedzająca Wimbledon. Na 'Players Party' była obecna między innymi Jelena, która obok innych czołowych zawodniczek bierze udział w kampanii reklamowej firmy Sony Ericsson "Looking For A Hero?".

Masha wyraźnie próbowała być w centrum uwagi (na wszystkich zdjęciach pchała się przy okazji przed Jelenę ;p) ale w tym roku najbardziej rozchwytywana była nowa liderka rankingu WTA Ana Ivanović, której nie odstępował na krok angielski miliarder Richard Branson. Sharapova wyraźnie nie była szczęśliwa z tego powodu. Serena prezentowała swoją nową, szczuplejszą sylwetkę. JJ oczywiście nie lansowała się na siłę i zachowywała się naturalnie. ;) Dołączam m.in. krótkie wideo z imprezy.

17 cze 2008

Jelena druga na świecie!

Jelena Janković awansowała na 2. miejsce w rankingu WTA uzyskując tym samym swoją najwyższą pozycję w karierze. JJ wyprzedziła w tym tygodniu Marię Sharapovą o zaledwie 9 punktów. Oznacza to, że Jelena będzie rozstawiona z numerem 2 w rozpoczynającym się w przyszłym tygodniu Wimbledonie. Taka sytuacja automatycznie wyklucza możliwość gry JJ z Aną Ivanović - obie zawodniczki mogą spotkać się dopiero w finale. Fani Jeleny mogą z niecierpliwością czekać teraz na losowanie drabinki turniejowej, które odbędzie się w najbliższy piątek, 20 czerwca. Przede wszystkim odpowiemy sobie na pytanie: na kogo Jelena będzie rozstawiona na ewentualny półfinał? Sharapova czy Kuznetsova?

Tymczasem ubiegły tydzień w tourze upłynął bez większych fajerwerków. Średnio obsadzony w tym roku turniej w Birmingham wygrała Kateryna Bondarenko. W Barcelonie triumfowała Maria Kirilenko. Zawodniczki z pierwszej dziesiątki nie grały w ubiegłym tygodniu. W bieżącym tygodniu sytuacja jest inna. Dementieva, Chakvetadze i Safina grają w holenderskim s'Hertogenbosch turniej III kategorii. W turnieju w Eastbourne (kategoria II) pojawiła się m.in. Kuznetsova. W ostatniej chwili z tej imprezy wycofała się Ivanović, co oznacza, że przed Wimbledonem strata Jeleny do Any nie powiększy się znacząco. Przewaga Ivanović już teraz wydaje się niepokojąca - wynosi 507 punktów. Dla przypomnienia to Jelena jest jednak w lepszej pozycji przed Wimbledonem - broni punktów zdobytych do 4. rundy ubiegłorocznego turnieju. Ana musi osiągnąć conajmniej półfinał, aby nic nie stracić.

Już w piątek pełen przegląd drabinki londyńskiego turnieju i pierwsze prognozy, co do występu JJ. ;p

14 cze 2008

Wimbledon to priorytet

Jelena zadeklarowała, że nie wystąpi w turnieju poprzedzającym Wimbledon (miała być to impreza trzeciej kategorii w holenderskim s'Hertogenbosch). JJ czuje się zmęczona po sezonie na kortach ziemnych i całe dwa tygodnie przed Wimbledonem poświęca na odpoczynek. Ostatni tydzień spędziła w rodzinnych stronach m.in. w Zlatiborze, górzystym regionie położonym w zachodniej Serbii w Alpach Dynarskich.

Na swoim oficjalnym blogu Jelena pisze: "I suppose all of you want me to comment the Roland Garros. I am not delighted; I was expecting to play in the finals, win the title and be number one in the world. This is a sport and losses are part of the game so I am turning towards the future and things that wait for me in Wimbledon wanting to win my first singles Grand Slam title. I withdrew from the tournament in Birmingham where I am defending the title but I am not losing too many points. I need to rest, recover and prepare well for the grass season".

Sądząc po tym, co pisze JJ można się spodziewać, że po porażce w półfinale RG jest jeszcze bardziej zmotywowana do gry w londyńskim turnieju. Stawia wszystko na jedną kartę, wycofując się z poprzedzających Wimbledon turniejów. Tym bardziej, że przewaga Any Ivanović w przyszłym tygodniu prawdopodobnie nieco się powiększy ze względu na straty jakie przyniesie Jelenie absencja w s'Hertogenbosch. Istniało zagrożenie, że Ana może dodatkowo zarobić sporo punktów w Eastbourne. Ivanović jednak w ostatniej chwili wycofała się z tej imprezy, tłumacząc decyzję kontuzją mięśnia odwodzącego oraz zmęczeniem psychicznym po RG. Perspektywa zdobycia przez Jelenę pozycji najlepszej zawodniczki w rankingu WTA po Wimbledonie zawęża się i jest możliwa prawdopodobnie tylko w przypadku zwycięstwa JJ w turnieju.

13 cze 2008

Murray dostał kosza

Jelena oświadczyła dla Daily Mail, że nie wystąpi w tegorocznym turnieju miksta w Wimbledonie. Brytyjczycy mieli wielkie apetyty na to, że po raz kolejny Jelena zagra w parze z Jamie Murray'em i będzie z nim bronić tytułu wywalczonego przed rokiem. JJ twierdzi, że chce skoncentrować się na singlu. "I was joking with him that I would only play with him again if he gets his haircut but the serious thing is that I have to think about the singles. It would be great to play with him again at some time in the future".

Można tylko w pełni zgodzić się z Jeleną. Jamie potrzebuje wizyty u fryzjera, a Jelena powinna w tym roku skupić się na kolejnym zwycięstwie w Wimbledonie, ale tym razem w singlu. ;p

Żeby nie było tak smutno, dołączam wideo z rozdania nagród SP Awards w 2007 roku - Jelena i Jamie odczytują wyniki w jednej z kategorii.

12 cze 2008

Jamie chciałby z Jeleną

... chciałby znowu zagrać miksta. W ramach przypomnienia w ubiegłorocznym Wimbledonie para Jelena Janković i Jamie Murray wygrała turniej miksta, pokonując w finale parę Molik/Bjorkman 6-4 3-6 6-1. Nie wiadomo jednak czy w tym roku serbsko-brytyjski duet w ogóle przystąpi do obrony tytułu.

Wprawdzie Jamie deklaruje chęć startu w parze z Jeleną, to nie jest jednak pewne czy napięty plan rozgrywek nie zmusi JJ do odmowy. Przy okazji wypowiedzi na temat startu w Wimbledonie, Murray po raz kolejny zdementował plotkę o rzekomym romansie z JJ, o którym w 2007 roku pisano na łamach brytyjskiej prasy brukowej. Pewne jest, że łączyły ich tylko interesy tenisowe, a plotkę o ich związku za wszelką cenę rozprowadzały właściwie tylko brytyjskie media. Jamie po prostu żyje wspomnieniami i marzeniami, zamiast skupić się na tenisie - w tym tygodniu odpadł w eliminacjach w londyńskim Queens Clubie, przegrywając w pierwszej rundzie z Łukaszem Kubotem. ;)

Dołączam najciekawsze momenty z ubiegłorocznego finału Wimbledonu + fragment wywiadu Jeleny i Jamie'go.

9 cze 2008

Gorączka przed Wimbledonem

Jelena wycofała się z turnieju w Birmingham, gdzie miała w tym roku bronić tytułu wywalczonego przed rokiem po zywcięskim finale z Sharapovą. Istnieje prawdopodobieństwo, że Jelena pojawi się jednak na tydzień przed Wimbledonem w Eastbourne lub w holenderskim s'Hertogenbosch, gdzie przed rokiem dotarła do finału (przegranego z Anną Chakvetadze).

Sytuacja w rankingu WTA po Roland Garros nieco się skomplikowała. Jelena pozostała na 3. miejscu. Ivanovic przynajmniej do Wimbledonu będzie numerem 1. Już teraz wiadomo jednak, że JJ w Wimbledonie będzie rozstawiona prawdopodobie z numerem 2. W przyszłym tygodniu bowiem Sharapova straci 100 punktów rankingowych, Jelena tylko 40 i w ostatecznym rozrachunku wyprzedzi Mashę o 9 pkt. To bardzo dobra wiadomość w perspektywie londyńskiego turnieju, bo automatycznie wyklucza możliwość spotkania Jeleny i Any wcześniej niż w finale. ;p Można się zacząć zastanawiać kto byłby wygodniejszy na półfinał? Kuznetsova czy Sharapova? Czy Safina przerzuci wspaniałą dyspozycją na korty trawiaste? Jak będzie przygotowana obrończyni tytułu Venus Williams?

Jelena jest w bardzo dobrej sytuacji przed Wimbledonem. W ubiegłym roku dotarła do 1\8 przegrywając z późniejszą finalistką Marion Bartoli. Ivanović zaliczyła półfinał (przegrany z Venus Williams), co oznacza, że JJ ma w tym roku możliwość zdobycia większej liczby punktów i realne szanse na objęcie prowadzenia w rankingu. Sytuacja może się jednak skomplikować, jeśli Ivanović zaliczy udany występ w Eastbourne, gdzie zgłosiła już chęć gry. Tym bardziej, że do obrony ma zaledwie 35 punktów za ubiegłoroczny ćwierćfinał s'Hertogenbosh. Tu należy zaznaczyć, że turniej w Eastbourne ma wyższą kategorię (II) od rozgrywki w holenderskim s'Hertogenbosch (kategoria III). Jeśli Jelena będzie gotowa kondycyjnie, to wszystko przemawia za tym, aby wystartowała jednak w Eastbourne. W tym tygodniu traci już 467 punktów do Any i wiadomo, że za tydzień strata będzie jeszcze większa. Wszystko to sprawia, że jedynym sposobem na objęcie prowadzenia przez JJ po Wimbledonie będzie prawdopodobnie tylko wygrana tego turnieju i oby Jelena z takim nastawieniem podeszła w tym roku do londyńskiej imprezy. Do tej pory najlepszym osiągnięciem na Wimbledonie, jakie zanotowała JJ jest dwukrotne zaliczenie 4. rundy (przegrana w 2006 roku z Myskiną i w 2007 z Bartoli).

8 cze 2008

RG: Ivanović miała szczęście

Oceniając już na chłodno półfinałowy mecz RG Jeleny z Aną Ivanović trzeba pochwalić Jelenę za grę na bardzo wysokim poziomie. Niestety nerwy wzięły górę w końcówce. Ivanović miała też więcej szczęscia. Statystyka pokazuje kolosalną różnicę na korzyść JJ w bilansie piłek wygrywającyh w stosunku do niewymuszonych błędów. Jelena zakończyła mecz z imponującym wynikiem dodatnim +23 przy +2 Any Ivanović.


W pierwszym secie Janković była ewidentnie zbyt zdenerwowana, mając szansę wyjścia na 4:1. Podobnie było pod koniec spotkania, kiedy przy 4:3 w trzecim secie Jelena serwowała i wydawało się, że spotkanie ma już pod kontrolą i uda jej się pomyślnie dokończyć tego seta. Obraz gry zmieniał się automatycznie na niekorzyść Jeleny, jeśli przegrywała pojedyncze dłuższe wymiany, czyli te akcje, które przez większość spotkania przynosiły jej najwięcej punktów. Niewiele takich akcji przegrała, ale niestety ich waga była bardzo duża i cena kosztowna. Następowało krótkie rozprężenie w grze Jeleny i okres szybkich i skutecznych ataków ze strony Ivanović. Serwis funkcjonował poprawnie, ale zawiódł w najważniejszych momentach - szczególnie słaby serwis przy piłce meczowej. Jelena nie ryzykowała również zbyt wielu backhandów po linii, choć backhand ogólnie grała bardzo dobrze technicznie, szybko i głęboko, zmuszając Anę do przetrzymywania wymian.

Po spotkaniu finałowym między Safiną, a Ivanović można spokojnie stwierdzić, że to serbski półfinał był kluczowym pojedynkiem tegorocznego Roland Garros. Po raz kolejny po zwycięstwie w Rzymie, Jelena dotarła do półfinału RG w bardzo dobrym stylu, pokonując m.in. Radwańską i dochodząc do półfinału bez straty seta. W przyszłym roku z pewnością Jelena powalczy o zwycięstwo. ;p

Aleksander Wesołowski © 2008-2009