_____________________________________________

Stuttgart - Porsche Grand Prix '09 - 1\16 finału

Jelena Janković (SRB) - Dominika Cibulkova (SVK) - 6-1 6-1
_____________________________________________

30 sie 2008

US Open: Jelena w czwartej rundzie po raz dziesiąty z rzędu

Jelena Janković awansowała do czwartej rundy turnieju US Open, pokonując w spotkaniu 1\16 finału Chinkę Jie Zheng w dwóch setach 7-5 7-5. To dziesiąty z rzędu awans Jeleny do czwartej rundy turnieju wielkoszlemowego. W niedzielę Jelena zagra o ćwierćfinał z reprezentantką Danii Caroline Wozniacki.

Jelena rozpoczęła spotkanie z Chinką w bardzo dobrym stylu. Niestety nie wykorzystała szansy serwując przy stanie 5-4, chociaż ostatecznie w końcówce seta była lepsza. Na szczególną uwagę zasługuje szybkość Jeleny w tym spotkaniu. JJ poruszała się wyjątkowo dobrze, uderzenia były głębokie, zagrywane z czuciem. Niestety w drugim secie procentowość pierwszego serwisu dramatycznie spadała. Serwis był przewidywalny i Zheng zaatakowała przy stanie 3-5. W ostatnim gemie przy stanie 6-5 doszło do 11 równowag. Ostatecznie Jelena skończyła przy piątej piłce meczowej.

Na konferencji prasowej Jelena tłumaczyła problemy z serwisem lekkim zmęczeniem: "I served pretty well in the first set, but then somehow I lost the timing in the second set, because maybe I got a little bit tired. And then when you don't use your legs you don't accelerate as much with your arms, and the stroke falls apart and you don't do as well". Spotkanie z Zheng wyraźnie zasygnalizowało, że Jelena odzyskuje dawną formę - lepiej "czuje" piłkę, bardzo dobrze się porusza. Sama JJ ma ciekawe obserwacje na ten temat: "I'm trying to also improve any fitness level and my condition. I feel a little bit I'm coming back. I'm feeling my strokes a little bit better and getting my timing back. Playing the matches, I think, helps a lot. When you're practicing, it's not the same. But when you're dealing with pressure and matches and you're hitting the balls, when you're supposed to hit them well, and just feeling little by little you're gaining your confidence back, and that's what I want and that's what I'm looking for at the moment". Pełny zapis konferencji na oficjalnej stronie turnieju.

Wczorajsze zwycięstwo z Chinką oznacza dziesiąty awans Jeleny pod rząd do czwartej rundy turnieju wielkoszlemowego. Ostatni raz ta sztuka nie udała jej się w 2006 roku podczas Rolanda Garrosa. To bardzo dobra statystyka, pokazująca regularność startów Jeleny na tle pozostałych zawodniczek znajdujących się obecnie w czołówce i walczących o pierwszą pozycję w rankingu WTA. Przy okazji - z turniejem pożegnała się Svetlana Kuznetsova. Coraz mniej więc pretendentek do objęcia prowadzenia.

W niedzielę Jelena zagra z Caroline Wozniacki o ćwierćfinał US Open. W ramach przypomnienia kontuzjowana JJ pokonała Wozniacki w trzeciej rundzie Wimbledonu w trzech setach. To była jednak specyficzna nawierzchnia, a reprezentantka Danii w ostatnich miesiącach poczyniła bardzo duże postępy i ma koncie kilka wygranych, które z pewnością podniosły jej pewność siebie.

Aleksander Wesołowski © 2008-2009